Kropielnica bezdotykowa – nie tylko w pandemii!

Kropielnica bezdotykowa – nie tylko w pandemii!

Zachowanie podstaw higieny i ostrożności w czasie pandemii to podstawowa kwestia bezpieczeństwa wszystkich wierzących i nie tylko. Niezależnie od miejsca – również w kościołach i innych budynkach kultu sakralnego jednym z elementów wykorzystywanych w czasie pandemii jest kropielnica bezdotykowa. Jednak czy zostanie z nami „na dłużej”…?

Kropielnica bezdotykowa – czym jest?

Kropielnica bezdotykowa to nic innego jak kropielnica kościelna, działająca z pomocą mechanizmu, który wypuszcza płyn na nasze dłonie po przyłożeniu ich pod urządzenie. Z daleka kropielnica może zostać pomylona ze stacją do dezynfekcji rąk, ponieważ w pierwsze wypuszczone na rynek modele niezbyt różniły się od niej wyglądem. Jednak obecnie na rynku pojawiły się już kropielnice bezdotykowe zabudowane, z symbolem krzyża. Zresztą każda dostępna na rynku kropielnica bezdotykowa jest urządzeniem uniwersalnym, ponieważ choć jej głównym przeznaczeniem jest namaszczanie dłoni petentów wodą święconą, pojemnik na nią przeznaczony może być wykorzystany również z płynem dezynfekującym.

Zalety korzystania z kropielnicy bezdotykowej

Kropielnica bezdotykowa pojawiła się na rynku dewocjonaliów oraz artykułów kościelnych, aby trafić do świątyń – w trosce o zachowanie bezpieczeństwa wierzących aktywnie biorących udział w życiu Wspólnoty Kościoła. Automatyczny czujnik podczerwieni gwarantuje sprawne dostarczenie środka dezynfekującego lub wody święconej na ręce w postaci delikatnej mgiełki, a to sprawia, że użycie kropielnicy jest w pełni bezpiecznej; kropielnica jest także solidna oraz stabilna, dlatego niegroźne jest jej przewrócenie, na przykład przez aktywne dzieci. Kropielnica bezdotykowa posiada zasilanie sieciowe i akumulatorowe, a czas pracy akumulatora wynosi min. 6 tygodni.

Kropielnica bezdotykowa – rokowania po pandemii

Zdarzyć się może, że tradycyjne kropielnice nie wrócą zbyt szybko do łask. Dlaczego? Ponieważ kropielnica bezdotykowa swoim wyglądem niezbyt różni się od tradycyjnej kropielnicy; jest wykonana z materiału imitującego wiekowość, który charakteryzuje wytrzymałość. Ponadto jest znacznie bardziej funkcjonalna – bez trudu zmienisz miejsce jej położenia, a więc wykorzystasz ją także w punkach kultu, na przykład w salkach do katechezy czy przed wejściem na plebanię. Kropielnica bezdotykowa może mieć również zwiększoną przydatność; za dodatkową opłatą otrzymać możesz pilot z licznikiem do odczytu ustawionej dawki oraz możliwość wdrożenia modułu umożliwiającego chociażby odblokowanie drzwi po uprzednim zdezynfekowaniu rąk. Jak widać, to urządzenie na tyle praktyczne, że trudno w świecie cyfryzacji będzie powrócić do tradycji. Choć wiele zależy również od gospodarzy każdej placówki z osobna.